Kolejny dzień który nie wita mnie radosnym słonecznym blaskiem...
Liście na czereśniach zaczynają nabierać lekko złotawych barw a trawy na łące błyszczą się gdzieniegdzie kolorami miedzi. Czy to naprawdę juz koniec mocno wyczekiwanego lata?
Dziś choć na talerzach niech zagości nam słońce!
Moja wersja Lecza z dynią i porto jako głośna riposta na wszechobecne Ratatouille!
500g papryki czerwonej
3 łyżki oliwy z oliwek
500g dobrej jakości pomidorów
200g dyni
1 średnia cukinia
2 duże cebule
200g wędzonego boczku
1 pętko kiełbasy wiejskiej
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
6 gałązek tymianku
1 łyżeczka brązowego cukru
0,5L przecieru pomidorowego
1/2 szklanki białego Porto
sól
Pomidory sparzyc i zdjąć z nich skórę, pokroić na ćwiartki.
Paprykę umyć, wyjąć gniazda nasienne i białe części pokroić na paseczki. Cebulę obrać i posiekać na większe kawałki. Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na oliwie na złocisty kolor. Dodać paprykę w proszku i smażyć jeszcze 5 min.
Usmażony boczek przekładamy do garnka o grubym dnie, dodajemy paprykę, pomidory, kiełbasę, tymianek i przecier. Solimy i zostawiamy na 20 minut na ogniu.
Dodajemy cukinię, dynię, porto i resztę przypraw. Gotujemy bez przykrycia ok.30 min.
Gdy całość się już lekko zredukuje zmniejszamy ogień i gotujemy ok.15/20 min.
Podajemy z bagietką w wersji dla dzieci można dodać cieciorkę lub ryż.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz