Pamiętam jak byłam mała i mój
tato wymykał się rano z domu na składaku Wigry3 do lasu Kabackiego by wrócić
zanim wstaniemy z czubatą łubianka kurek. Pamiętam jak siedział z nożykiem
powolnie i precyzyjnie czyścił grzyby, zamaczał je w lodowatej wodzie,
przecedzał i na obiad później jedliśmy pyszną zupę kurkową.
Ja niestety nie odziedziczyłam po
tacie pasji zbierania grzybów. Prędzej znajdę w lesie skarb z XIXw niż coś
nadającego się od jedzenia. Na szczęście tak jak i on uwielbiam godzinami stać
w kuchni i gotować. Pichcić coś ukradkiem, pozwalać reszcie domu czekać na
niewiadomą by później ukradkiem móc obserwować jak wszyscy przy stole zapadają
w ciszę spożywania posiłku. Niesamowite uczucie.
Dziś na kolację polecam Wam
niesamowicie proste danie. Polentę z kurkami, czosnkiem i serem grana padana.
Ktoś mi kiedyś powiedział iż
polenta była najważniejszym składnikiem strawy każdego rzymskiego żołnierza.
Zawsze przed wymarszem gotowana była w obozie i służyła jako jeden z głównych
posiłków. Jakoś długo się musiałam przekonać żeby po pierwsze ją zjeść a co
dopiero przygotować. A teraz? Żałuje że tak długo zwlekałam, to potrawa którą
można przyrządzać na tak wiele sposobów iż jedynie nasza wyobraźnia stanowi jej
granice.
Polenta / 2 osoby
- 115g kaszy kukurydzianej
- 375ml wody
- 25g masła wiejskiego
- 70g sera grana padana startego na grubej tarce
- 1/3 pęczka szczypiorku
- 10 listków szałwi
- tymianek / ok. łyżka listków
- skórka otarta z ½ cytryny
- pieprz
- sól
- liście kolendry ok. 2 łyżki
- Do garnka wlewamy wodę i doprowadzamy ją do wrzenia. Wsypujemy kaszę i sól. Intensywnie mieszamy do momenty gdy nie poczujemy iż całość zacznie nam się samoistnie odklejać od ścianek.
- Zdejmujemy całość z palnika. Wsypujemy uprzednio zmiksowane w blenderze zioła + ser, dodajemy masło. Bardzo energicznie mieszamy całość.
- Przekładamy masę na blaszkę. Masa powinna mieć maksymalnie 1,5cm im grubsza tym naprawdę porcja będzie mocno sycąca.
- Schładzamy polentę około 1 godziny. Można przygotować ją też dzień wcześniej i wstawić do lodówki.
- 250g kurek, namoczonych, oczyszczonych, wysuszonych na sitku
- 3 ząbki czosnku grubo posiekane
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- kilka gałązek oregano
- kilka gałązek tymianku
- pieprz
- sól
- ser pecorino do przybrania
- Na rozgrzaną patelnie z oliwą wrzucamy kurki, podsmażamy. Dodajemy masło i czosnek.
- Po około 5 minutach dodajemy resztę ziół.
- Smażymy aż sos się lekko zredukuje.
- Tniemy polentę na kwadraty, podsmażamy na patelni grillowanej. Przekładamy ją na talerz. Układamy kurki i dekorujemy serem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz