Co podać do głównego dania jako "pieczywo"?
Znowu bagietka? A może jakieś inne pieczywo cieplutkie, prosto z supermarketu?
Upiec własny chleb? Wow, świetnie ale nie mam 3h czasu.
No to może zrezygnować z "pieczywa" a podać przystawkę?
Jeszcze gorzej...
A może poprostu focaccia?
Przygotowywałam kolację dla 6 osób.
Mule w gęstym sosie pomidorowym / przepis na mule znajdziecie na blogu / oraz deser tarta tatin.
Proste i pięknie wyglądające "pieczywo" i o to chodzi i o to chodzi!.
Focaccia pszenno orkiszowa z pomidorkami cherry, czosnkiem polskim i rozmarynem.
Lista składników na dużą blachę ze standardowego piekarnika:
- 10g suszonych drożdży
- 250 ml wody lekko ciepłej
- 350 g mąki ekologicznej orkiszowej
- ok 200 g mąki ekologicznej pszennej / tyle by ciasto utowrzyło lekką kulę/
- 1 łyżeczka soli morskiej
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- łyżeczka miodu
- opakowanie pomidorków cherry
- 2 gałązki rozmarynu
- 7 ząbków polskiego czosnku
- gruba sól morska
- pieprz
- peperoncino
- oliwa z oliwek do polania
Do miski wrzucam rożdże, połowę letniej wody, miód i 2 łyżki mąki.
Mieszam na gęsta masę i odstawiam w ciepłe miejsce
W tym czasie do miski wsypuje mąkę orkiszową i połowę pszennej, dolewam połowę wody i mieszam.
Stopniowo dolewam resztę wody, dodaję sól oraz masę z drożdzami.
Przekładam całość na blat posypany mąką i bardzo energicznie ugniatam. Jeśli się lepi dosypuję mąkę i cały czas energicznie ugniatam.
Odstawiam do miski zaklejam szczelnie folią plastykową.
Wkładam do piekarnika, który uprzednio przez 10 min nagrzewałam w temp 50C.
Zostawiam ciasto na 1.5h i zajmuje się sprzątaniem i resztą przygotowań.
Wyjmujemy ciasto z piekarnika na 30 min przed przyjściem gości.
Wstawiamy piekarnik na 200C termoobieg.
Zagniatamy ciasto ponownie bardzo nergicznie.
Rozwałkowujemy. Jest bardzo elestyczne.
Układamy na wysmarowaną uprzednio oliwą blachę.
I teraz można użyć naszej wyobraźni, układamy co chcemy i jak chcemy!
Na koniec skrapiamy oliwą z oliwek i do pieca.
Upieczoną kroimy nożykiem do pizzy i układamy na talerze.
Smak rewelacyjny! A puste talerze i "mlaskanie ochocze" gości potwierdzają niesamowity smak.
Polecam i smacznego!