Kiedyś przeglądając miesięcznik Kuchnia natchnęłam się na przepis z krewetkami, niestety po wykonaniu go wg. instrukcji wydał mi się mdły i niezachwycający.
Postanowiłam go mocno zmodyfikować i po 5ciu próbach z różnymi dodatkami wyszedł totalny, rewelacyjny strzał w dziesiątkę.
Smak jest idealny, wszystkie składniki łączą się bezbłędnie a efekt jest zawsze ten sam puste talerze!
Nawet sos znika!
W dodatku przygotowanie zajmuje 15 min / przygotowanie sosu/ + 25 min pieczenia.
Można zatem siedzieć z gośćmi przy stole, rozmawiać, pić wino, a zapach stopniowo inforuje nas że czas przygotować się na nieziemską ucztę.
Sąsiad mówił że smakowało i chcial przepis. Więc proszę.
Krewetki z chorizo i fetą.
Lista zakupów na 2 osoby lub 4 jako przystawka:
- 500g krewetek dużych
- 1 1/2 puszki pomidorów pelati
- 3 ząbki czosnku
- pętko kiełbasy ostrej chorizo ok 20cm
- 3 cebulki dymkii ze szczypiorem
- 2 szalotki
- oliwa z oliwek
- pieprz
- sól
- oregano suszone
- Feta oryginalna, Polska feta nie nadaje się!
Na patelnie wlewamy oliwę, wrzucamy oregano, czosnek,szalotkę i chorizo. Podsmażamy do momentu aż chorizo puści sok. Wrzucamy pomidory, dymkę, sól, pieprz. Dusimy ok 10min. Dzięki temu iż używamy pomidory Pelati czas duszenia jest bardzo krótki, są one słodkie i mają minimalną ilość wody.
Do żaroodpornego naczynia lub brytwany wkładamy surowe krewetki / uprzednio proponuje oberwać ogonki/, całość zalewamy sosem. Na górę kruszymy Fetę.
Wstawiamy na 180C do pieca na 25 minut.
Ja podałam z biagetką.
Smacznego!
...ale pycha... BB
OdpowiedzUsuńTo prawda - zniknęło wszystko w mgnieniu oka!
OdpowiedzUsuń