16 maja 2011

Sałatka z rukoli, gruszek i sera roquefortu z orzechami włoskimi i miodowo balsamicznym sosem....WOW

Kolejna z potraw z cyklu "warsztaty w Spocie".
Sałatka banalna a jednak urzekająca w swoim smaku.

*opakowanie rucoli
*120 g sera francuskiego roqueford / dla nie lbiązych serów pleśniowych parmezan/
*2 gruszki
*mieszanka orzechów
*2 łyżki oliwy z oliwek
*1 łyżka miodu
* 1/2 szkalnki octu balsamicznego

Na 4rech talerzach ułożyć rucolę, na nich pokrojone gruszki. W garnuszku podgrzać ocet balsamiczny i dodać miód, podgrzewać aż do momentu kiedy sos się zredukuje. Zdjąć z ognia i dodać oliwę z oliwek.

Polać sosem sałatę, posypać serem i orzechami.
Podawać z bagietką




Smacznego!

9 maja 2011

Vol au vent truskawkowe...






Najprostszy deser truskawkowy
czyli tajemniczo brzmiące
Vol au vent truskawkowe.
*opakowanie ciasta francuskiego
*1 jajko
*łyżka mleka
*2 garście truskawek
*syrop klonowy
*skórka z jednej cytryny
*ocet balsamiczny
*sezam
*liście melisy i mięty
*śmietana 36%
*szczypta soli
*szczypta pieprzu
*papier do pieczenia



 
Truskawki myjemy z szypułkami, po umyciu obrywamy szypułki / są wtedy jędrniejsze / i kroimy mniejsze na połówki a większe na ćwiartki. Wrzucamy do miseczki, polewamy łyżką octu balsamicznego najlepiej jeśli macie kremowy ocet balsamiczny, sypiemy szczyptą pieprzu i oblewamy łyżką syropu klonowego. Odstawiamy aby się połączyły smaki.
Z ciasta francuskiego wykrawamy 8 prostokątów, w 4 wycinamy okiena.
Smarujemy warstwę bez okienka roztrzepaną masą jajko + mleko, nakładamy prostokąt z okienkiem i widelcem delikatnie przyciskamy po bokach. Smarujemy ponownie masą jajeczną. Tak przygotowane 4 ciasteczka / z fr. Vol au vent / wstawiamy do rozgrzanego do 180C piekarnika na papierze na 15 minut.

Tniemy melisę i miętę w paseczki, sezam podgrzewamy na patelni aż uwolni delikatny zapach.

Wyjmujemy ciasteczka, czekamy aż ostygną. Po ok. 20 minutach delikatnie wykrawamy z nich środki i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

W tym czasie w miskę wlewamy śmietanę dodajemy szczyptę soli i miksujemy na sztywną śmietanę.

Układamy na talerzu nasz Vol au vent, nakładamy w środek śmietanę, truskawki, posypujemy sezamem i ziołami.


PODAJEMY NATYCHMIAST!

1 maja 2011

Mules Mariniere.

Długi weekend i dłuuugie gotowanie...


Zaczynamy od: Mules Mariniere wg przepisu Jagoda&Satnam z warsztatów kulinarnych w Spot.



Lista zakupów na 4 os:

2 kg małży
1 szklanka białego wytrawnego wina
2 posiekane drobno szalotki
2 łyżki zimnego masła
2 łyżki posiekanej pietruszki i szczypiorku
4 ząbki drobniutko posiekanego czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek

Wypełnij umywalkę zimną wodą i wrzuć małże na 30 min. Wyrzuć wszystkie małże mocno otwarte. Wyszoruj i oczyść z wąsów./nie szarp ich delikatnie wyciągaj/.

W bardzo duzym garnku podgrzej oliwę, dodaj czosnek, szalotkę i smaż aż do miękkości, ale nie na brązowo. Dodaj białe wino i małże, przykryj przykrywką. Gotuj na małym ogniu do momentu aż wszystkie muszle się otworzą. Potrząśnij mocno garnkiem aby mieć pewność że wszystkie małże się ugotowały.

Odlej wywar z małż, małże zdejmij z gazu i pozostaw pod przykryciem.
Wywar odlany doprowadź do wrzenia, dodaj masło i posiekaną natkę pietruszki i szczypior.
Wyłóż na talerze / nie otwarte małże wyrzuć!/, polej sosem.
Mi smakowało bardzo ze świeżą bagietką.


Polecam!