9 maja 2011

Vol au vent truskawkowe...






Najprostszy deser truskawkowy
czyli tajemniczo brzmiące
Vol au vent truskawkowe.
*opakowanie ciasta francuskiego
*1 jajko
*łyżka mleka
*2 garście truskawek
*syrop klonowy
*skórka z jednej cytryny
*ocet balsamiczny
*sezam
*liście melisy i mięty
*śmietana 36%
*szczypta soli
*szczypta pieprzu
*papier do pieczenia



 
Truskawki myjemy z szypułkami, po umyciu obrywamy szypułki / są wtedy jędrniejsze / i kroimy mniejsze na połówki a większe na ćwiartki. Wrzucamy do miseczki, polewamy łyżką octu balsamicznego najlepiej jeśli macie kremowy ocet balsamiczny, sypiemy szczyptą pieprzu i oblewamy łyżką syropu klonowego. Odstawiamy aby się połączyły smaki.
Z ciasta francuskiego wykrawamy 8 prostokątów, w 4 wycinamy okiena.
Smarujemy warstwę bez okienka roztrzepaną masą jajko + mleko, nakładamy prostokąt z okienkiem i widelcem delikatnie przyciskamy po bokach. Smarujemy ponownie masą jajeczną. Tak przygotowane 4 ciasteczka / z fr. Vol au vent / wstawiamy do rozgrzanego do 180C piekarnika na papierze na 15 minut.

Tniemy melisę i miętę w paseczki, sezam podgrzewamy na patelni aż uwolni delikatny zapach.

Wyjmujemy ciasteczka, czekamy aż ostygną. Po ok. 20 minutach delikatnie wykrawamy z nich środki i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

W tym czasie w miskę wlewamy śmietanę dodajemy szczyptę soli i miksujemy na sztywną śmietanę.

Układamy na talerzu nasz Vol au vent, nakładamy w środek śmietanę, truskawki, posypujemy sezamem i ziołami.


PODAJEMY NATYCHMIAST!

1 komentarz: