Z kim nie rozmawiam jest na diecie.
Ta informacja w połączeniu z ostatnio widzianymi przeze mnie kluczami dzikich ptaków, oraz zaskakująco wysokimi temperaturami jak na styczeń wróży jedno: WIOSNA zmierza do nas ogromniastymi krokami!
No tak się cieszę, że w całej tej okazałej szczęśliwości postanowiłam i Ja odchudzić moją ulubioną sałatkę Cesare. Byłam nawet na diecie teraz ogólnie popularnej Pana D., jednak białko mnie zabiło.
Po trzech dniach powróciłam do normalnego gotowania.
W kolejnych odsłonach:
1.Pierogi z dynią chorizo i kurkami
2.Tiramisu z wł.Poderwij mnie....
3. Sałata Agi S.
4. Zupa krem z warzyw sezonowych.
5. Ciasto wersja Brownie.
6. Domowy słodki chleb z suszonymi owocami / idealny do pasztetu!
A dziś Cesar w wersji odchudzonej!
Lista na 3 osoby:
- 1 podwójna pierś kurczaka
- sos słodko/kwaśny w butelce
- sałata rzymska / opcjonalnie lodowa
- pomidorki cherry
- kapary
- anchois
- oliwa z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- musztarda francuska
- majonez light
- jogurt 0%
- pieprz
- ser typu parmezan
- cytryna
- 1 kromka pieczywa białego pocięta w kostkę,obtoczona w oliwie,rozmarynie i oregano.
Sałatę rwiemy na kawałki i wrzucamy do sporej miski.
Pomidorki kroimy na połówki i dodajemy.
Kurczaka smarujemy sosem słodko/kwaśnym i smażymy na rumiano na patelni grillowej lub ruszcie.
Odstawiamy aby ostygł / nie wrzucajcie ciepłego bo sałata ochlapnie.
Kroimy na kawałki.
Sos:
Do blendera wrzucamy:
150ml oliwy
150ml jogurtu
3 łyżki majonezu
2 ząbki czosnku
8 kaparów
pieprz wg uznania
3 fileciki anchois
1/2 szklanki startego sera typu parmezan
sok z jednej cytryny
otartą skórkę z 1 cytryny.
Mixujemy.
Pieczywo:
Kromke chleba kroimy na spore kawałki, obtaczmy w oliwie, rozmarynie oregano.
Grillujemy.
Dokładamy jak ostygnie.
Do miski dokładmy kurczaka, polewamy sosem i bardzo dokładnie mieszamy.
Dekorujemy pieczywem i parmezanem.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz