12 sierpnia 2010

Tortilla ziemniaczana z chorizo i pomidorami.

Idąc za info z GW:

"Planując kulinarną wyprawę do Hiszpanii, pamiętaj o paru sprawach. Szukaj knajp, w których jest mało turystów, a wielu Hiszpanów, podglądaj, sprawdzaj co jedzą tubylcy i piją i zamawiaj dokładnie TO SAMO! Regionalne speciały rozpoznasz po ich nazwach paella valenciana, atun a la Riojana.
I na koniec: do prawdziwego obiadu siadaj dopiero po 21:00. "

Prawda, prawda i jeszcze raz prawda! To samo dotyczy każdej kuchni, sprawdziłam na własnych kubkach smakowych.

Tortilla ziemniaczana z chorizo i pomidorami.



Lista zakupów do Tortilli:

  • 4 średnie ziemniaki

  • 6 całych jajek

  • czerwona cebula

  • chorizo

  • czosnek ząbek

  • 6/8 gałązek świerzego tymianku

  • dwie garście parmezanu startego na duzych oczkach

  • peperoncino

  • pomidorki koktailowe

  • sól

  • pieprz



Do miseczki wbijamy jaja w całości, wrzucamy tymianek / same listki /, pieprz, sól,  peperoncino oraz starty parmezan. Całość energicznie mieszamy widelcem.





Wstawiamy piekarnik na termoobieg 200C.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy wcześniej ugotowane na pół-twardo kartofle pokrojone w talarki / ja miałam ugotowane ziemniaki z poprzedniego dnia/, układamy ich tyle aby zapełniły dno naszej patelni. Podsmażamy je na lekko złoto. Następnie układamy czerwoną cebulę oraz w wolne miejsca pomidorki koktailowe. Ilość wg. uznania i zapotrzebowania.



Na ułożone składniki rozlewamy dokładnie wcześniej utrzepaną masę. Po rozlaniu układam pocięte w talarki chorizo, ilość wg. uznania. Ja jestem mięsożercą więc chorizo było sporo, po ułożeniu delikatnie podtapiam je pod masę jajeczną tak aby nie spaliło nam się w piekarniku.




Całość smażymy na patelni na średnim ogniu ok.10 minut. Ja lekko potrząsałam patelnią co pewien czas aby masa równomiernie podsmażała się.

Zmniejszamy temperaturę w piekarniku do 150C i wkładamy patelnię do pieca na 15min.




Najbardziej w gotowaniu lubię wyczekiwać. Podchodzić, sprawdzać, czuć powoli wydobywający się zapach. Czasem jest tak silny że czuję się przez niego zniewolona.
A krócej, lubię podejść do piekarnika i na widok dochodzącej potrawy powiedzieć mimowolnie W O W.
Tak właśnie było w przypadku Tortilli...

Na 3 minuty przed końcem pieczenia zmieniamy temperaturę na grill najmniejszy poziom.




UWAGA! Patelnia jest maksymalnie nagrzana! Po otwarciu piekarnika wyjmujcie ją przez rękawiczkę i ścierkę. Absolutnie nie dotykajcie żadnej części patelni, uwaga na dzieci!



Przełóżcie Tortille na drewnianą deskę lub talerz.




Krójcie na częsci i qué aproveche!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz